… czyli medytacja o Świętym, który rozpłomienia serca i umysły wielu ludzi.
Panie, Ojcze święty, wszechmogący, wieczny Boże, Ty wezwałeś św. Ignacego do Towarzystwa Twojego Syna, aby zapalony Jego miłością rozpłomieniał umysły i serca do szukania większej Twojej chwały, aby większą służbę Twoją rozszerzał po całej ziemi, i ludowi Twojemu dał społeczność zakonną, odznaczającą się apostolską miłością w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.
z Prefacji o św. Ignacym Loyoli
Pociągający i wychowujący przykład świętych
Święci to ludzie, którzy dziełem swego życia wyznaczali miejsce spotkania umysłów i serc przy źródle prawdy i miłości, tj. przy Bogu. Chcemy wspomnieć w naszej medytacji z wielkim szacunkiem św. Ignacego Loyolę i uczyć się od niego, jak należy być sobą, jak kochać Kościół i jak żyć sprawami społeczności, aby ją przemieniać w Bożą. Jak ratować ją przed kultem fałszywej wielkości, wyrosłej z chaosu myśli, zagubienia i takiego stylu życia jakby Boga nie było. Święci są potrzebni także nam, ludziom żyjącym w końcu XX wieku, bo służą pomocą w rozeznaniu prawdziwych wartości, byśmy nie czcili „potworków cywilizacyjnych”, tylko czcili jedynego Boga – źródło wszelkiej świętości. Skojarzmy w tej medytacji odległe czasy XVI wieku ze współczesnymi nam. Pomyślmy o tym świętym człowieku o imieniu Ignacy jako o kimś bliskim, mimo dzielących nas czterech wieków. Tę bliskość odnajdziemy w jego zmaganiach z samym sobą, w pragnieniach podobnych do naszych, często nie uporządkowanych, w przeżywaniu wielu lęków, cierpień fizycznych, pokus, w doświadczeniu zła, szamotaniny, co wybrać, aby zrealizować należycie swoje powołanie i by pomóc w odkryciu go innym.
Czytaj więcej O tej wersjiNa większą chwałę Boga… …